M AN ARTIST SO IM TO PART OF MY OWN ART Postanowiłem w końcu napisac cos o sobie. Jestem dosc pewnym siebie artysta, z dosc surrealistycznym podejsciem do zycia. Kultywuje jednostke, i ta jednostki stawiam na piedestale... Sztuka dla sztuki przede wszystkim a skromnosc w dziesiejszym zepsutym juz wedlug mnie i tak do szpiku kosci jest jak dla mnie po prostu przereklamowana. Spelniam sie artystycznie aczkolwiek moze nie koniecznie lozkowo ale do tego trzeba raczej odpowiednich osob nie sadzicie? Nie ukrywam ze jestem "lozkowym psychopata" dominuje ponad wszystko. W sypialni jestem Panem i Wladca i nie wyobrazam sobie niczego innego. Z klimatem rowniez jestem dobrze zeznajomiony z racji faktu mojego pokurwienia artystycznego i pociagu do podziwiania piekna.
cieplorwistym imitacja facetow mowie nie i nie wypisywac do mnie chyba i podkreslam tylko jezeli chodzi o narysowanie aktu. samiec alfa zdecydowanie woli kobiety dziekuje za uwage.